Co pomogło mi wejść w tryb „fit” i polepszyć jakość życia?
⚠️ 5 zasad :
1️⃣ Regularna aktywność fizyczna.
Nie ma znaczenia czy będą to spacery, trening siłowy, squash czy tenis ziemny. Bycie aktywnym fizycznie jest ważne, ponieważ dzięki aktywności jesteśmy bardziej wydajni, poprawiamy samopoczucie, zdrowie i budujemy charakter przez nowe wyzwania oraz kreowanie dobrych nawyków.
2️⃣ Sen 7-8 godzin dziennie.
Tak, wiem, „mam dużo obowiązków”, „mam dziecko”, „nie mam czasu na tyle snu”. Każdy powinien wygospodarować na sen tak dużo czasu, jak to tylko możliwe. Sen to moim zdaniem najważniejszy element, jeśli chcemy poprawić higienę życia. Nawet jeśli śpisz 6 godzin dziennie, znajdź chociaż 20-25 minut na drzemkę. Lepsza koncentracja, energia do działania i mniejsze problemy hormonalne.
3️⃣ Nawodnienie.
Niedawno wrzucałem rolkę z 3 prostymi patentami na picie większej ilości wody. Nawyk picia wody to bardzo ważny, ale jednocześnie ciężki do wyrobienia nawyk. Jednak warto pamiętać, że odpowiednie nawodnienie pomoże w niwelowaniu zmęczenia, lepszej koncentracji, lepszej pracy przewodu pokarmowego czy też kondycji skóry.
4️⃣ Ograniczenie spożywania przekąsek.
Z mojego doświadczenia mogę stwierdzić, że ludzie jedzą częste, ale małe porcje. Licząc wszystko, potrafią jeść 6-8 razy dziennie. Niestety bardzo rzadko są to odpowiednio zbilansowane posiłki. Zjedzenie 4 czy 5 cukierków może tylko spowodować wyrzut insuliny i późniejszy zjazd energetyczny. To szczególnie istotne przy insulinooporności i innych problemach z gospodarką cukrową. Jedz rzadziej, lepiej zbilansowane posiłki i nie podjadaj.
5️⃣ Zamiana cukru na słodzik.
„Ale jak to, przecież słodzik to sama chemia!”. Po pierwsze, zależy o jakim słodziku piszemy, a po drugie chemia nie musi wcale oznaczać, że coś jest złe 🤭 Sama eliminacja słodzonych cukrem napojów i zamiana na te ze słodzikiem, potrafi zaoszczędzić nawet kilkaset (!) kalorii dziennie. Oczywiście nie demonizuję cukru, ponieważ również znajduje się dla niego miejsce w codziennej diecie, ale warto, żeby jego podaż nie przekraczała 10% łącznej ilości spożytych kcal.